Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2017

#Zakątki Amsterdamu 15: Mumia

Obraz
Nie wiem, czy znajduję się w swoim najgorszym momencie życia, czy może zawsze byłam taka żałosna, ale faktem jest, że nie mam pojęcia co chcę robić w życiu. Wiem czego chcę od życia, ale to wcale nie ułatwia mi wyboru kariery zawodowej. Jednak nie zawsze tak było. Kiedyś dokładnie wiedziałam kim chcę zostać. Dokładnie wiedziałam jakie mam marzenia i nadzieje na przyszłość. Były totalnie pokręcone i pewnie nierealne, ale przynajmniej miałam jakieś marzenia. I ciekawe co je zniszczyło, nie? Jak myślicie? Kto potrafi zniszczyć doszczętnie dziecięce marzenia? Gdy miałam jakieś dwanaście lub jedenaście lat wiedziałam kim chcę zostać. Chciałam być taka jak Evy Carnahan O'Connell. Opcja B, czyli wydanie własnej książki, też zawsze gdzieś mi tam świtała, ale było to bardziej marzenie aniżeli plany mojej przyszłej kariery zawodowej. Jestem też prawie stuprocentowo pewna, że miałam jakieś przebłyski głupoty związanej z byciem nauczycielką, ale Evy była moim planem numer jeden. To na nią...

Tajemniczy ogród

Obraz
Nie wiem czego się spodziewałam kończąc ten semestr, ale na pewno nie pogorszenia pogody. Jednak chyba zawsze właśnie tak się dzieje, gdy ma się czas wolny. Pogoda się psuje, motywacja na wszystko maleje i chce się tylko leniuchować, nie wie się w co powinno się ręce włożyć... a może tylko ja tak mam? W każdym razie, dzisiaj pada, więc mam dobrą wymówkę żeby zostać w mieszkaniu i nie wyjeżdżać dalej niż do sklepu. Zwiedzanie odkładam na jutro. Każdy musi przecież mieć jeden wolny dzień w tygodniu, prawda? Poza tym, miałam dobrą książkę, którą chciałam skończyć. Wymówka, jak każda inna, ale dobra. Pogoda zaczęła psuć się w zeszłym tygodniu, ale w piątek, pomimo wiatru i przenikliwego zimna, udało mi się dojechać na rowerze do Muiden. Chciałam tam wrócić, żeby zobaczyć kwitnący ogród, nawąchać się tych wszystkich ziół i kwiatów, więc pojechałam z Henrim, gdy mi to zaproponował. I pomimo kiepskiej pogody, i moich zgubionych okularów przeciwsłonecznych, było całkiem przyjemnie i przyn...